Dzisiaj szybki post zakupowo-przesyłkowy. Dzień zleciał mi bardzo szybko w szkole. Pewnie dlatego, że wróciłam do niej po prawie tygodniowej chorobie. Korzystając z promocji w Rossmannie kupiłam:
Szampon przeciwłupieżowy dziegieć brzozowy i cynk
Balsam do włosów pokrzywa zwyczajna.
Powiem wam, że szampon strasznie śmierdzi. Postaram się niedługo umieścić recenzję produktów :)Po ok. 3 tygodniach przyszła paczka z próbkami firmy Johnsons:
mleczko pielęgnujące
ochronny krem przeciw odparzeniom
krem pielęgnujący
łagodny płyn do mycia ciała i włosów
Chociaż nie mam dziecka (na razie nie planuję :D) postanowiłam wypróbować na sobie.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu! :)